Witajcie, Miłośnicy Ricocheta!
Ostatni piątek przyniósł nam prawdziwą ucztę sportową, dzięki Bartkowi Anzulewiczowi i Adamowi Andzelowi, którzy postanowili zmierzyć się z wyzwaniem zorganizowania amatorskich zawodów w Ricocheta. Na starcie stanęło aż 16 odważnych zawodników, gotowych na sportowe emocje.
Po serii pasjonujących i zaciętych meczów, finał wyłonił triumfatorów. Na najwyższym stopniu podium stanął Karol Szymański, który swoją grą udowodnił, że ma nie tylko serce do walki, ale i strategię mistrza. Karol, kłaniamy się nisko za twoją mistrzowską grę!
Drugie miejsce przypadło w udziale Bartkowi Anzulewiczowi, który udowodnił, że determinacja i duch walki mogą zdziałać cuda. Bartek, pokazałeś nam, że „do końca” to nie tylko fraza, ale twoje motto życiowe.
Na trzecim miejscu znalazł się Cezary Butkiewicz, człowiek, który swoim spokojem mógłby uciszyć sztorm. Czarek, jesteś żywym dowodem na to, że w spokoju tkwi siła. Dzięki za ten przykład!
Nie możemy się doczekać kolejnych edycji i kolejnych emocjonujących rozgrywek. Do zobaczenia na polu bitwy Ricocheta!